Wiosna jest takim czasem, kiedy wiele osób czuje przypływ motywacji do lepszego zatroszczenia się o siebie i wprowadzenia zdrowych zmian. Pierwsze promienie słońca napawają optymizmem i przypominają, że lato zbliża się wielkimi krokami. A to przecież jeden z najbardziej powszechnych powodów, dla których masowo zaczynają się diety, a oblężenie siłowni sięga zenitu. Forma na lato musi być gotowa….
Mimo, że optuję za tym, żeby dbać o tą formę przez cały rok i budować ją na lata, nie tylko na lato, to zachęcam do wykorzystania tego wiosennego przypływu energii, a nóż okaże się ona początkiem zdrowej rewolucji. Wierzę, że zabierając się do tego w przemyślany i mądry sposób sezonowa mobilizacja może przerodzić się w trwałe i solidne nawyki.
Jak w takim razie rozpocząć swoja zdrową rewolucję?
Przede wszystkim z głową i bez pośpiechu. Nie ma sensu rzucać się na głęboką wodę, narzucać sobie wygórowanych celów, rygorystycznej diety i intensywnych treningów dzień po dniu. To najszybsza droga do przemęczenia, frustracji i pozbycia się motywacji. Przecież wszystkie wysiłki jakie podejmujemy mają sprawić, że będziemy się czuć lepiej, będziemy sprawniejsi, pełni energii i chęci do działania. Zmuszając się do czegokolwiek lub narzucając sobie sztywny rygor mijamy się z celem. Zdecydowanie lepiej jest zacząć od małych zmian, które nie wywrócą naszego codziennego trybu do góry nogami, a pozwolą odczuć pozytywne efekty. Dbanie o swoje zdrowie ma być przyjemne, a nie frustrujące. Takie spokojne wprowadzanie nowych nawyków jeden po drugim (a nie wszystkich na raz) ułatwi też wplecenie ich na stałe do naszej codzienności, tak, że nawet nie zauważymy kiedy staną się dla nas naturalne i rutynowe jak mycie zębów.
Jak wygląda Twój obecny sposób odżywiania?
Pierwszym krokiem jaki możesz podjąć w kierunku zmiany nawyków na zdrowsze jest dokładne przyjrzenie się temu co i jak obecnie jesz.
Bez wprowadzania na razie jakichkolwiek zmian, zacznij przez kilka dni świadomie obserwować jak wygląda Twoja dieta na co dzień. Dla ułatwienia możesz zapisywać poszczególne posiłki i to co wpadło pomiędzy nimi, pamiętając również o napojach.
Teraz, mając czarno na białym to co i ile jadasz, przeanalizuj co znalazło się na Twoim talerzu w ciągu tych kilku dni. Zastanów się, które produkty możesz z łatwością zamienić na zdrowsze bez konieczności wprowadzania dużych zmian.
Pomyśl o zdrowych zamiennikach
Może używasz białej mąki i produktów z niej zrobionych (makarony, pieczywo). Dlaczego więc nie zamienić ich na pełnoziarniste? Albo wypróbować czegoś nowego? Obecnie mamy dostęp to tak wielu różnych opcji, że szkoda z tego nie korzystać. Mąki praktycznie z każdego rodzaju zbóż czy ziaren albo przeróżne wersje makaronów.
Zdarza Ci się pić dosładzane soki i napoje? Zamień je na wodę, a jeśli nie przepadasz za piciem samej wody dodaj do niej cytryny/pomarańcze/grejpfruty. Będzie to dużo zdrowsze niż nafaszerowane cukrem kupne soki.
Podjadasz między posiłkami? Przygotuj sobie kilka zdrowych przekąsek, które będziesz miał zawsze pod ręką. Mogą to być świeże owoce, słupki warzyw (marchew, ogórek, kalarepa), niewielka ilość orzechów, koktajl owocowo-warzywny bez dodatku cukru, domowe ciastka owsiane, hummus z warzywami lub razowym pieczywem. Kilka cennych wskazówek na ten temat znajdziecie w artykule Zdrowe produkty, które warto włączyć do diety.
Zadbaj o różnorodność w diecie
Spójrz, jak wygląda Twój standardowy talerz i proporcja składników. Przeważa na nim mięso? Nie zawsze pojawiają się warzywa albo są tylko minimalistycznym dodatkiem do obiadu? Postaraj się stopniowo zmieniać te proporcje tak, żeby przynajmniej połowę Twojego talerza zajmowały warzywa. I nie mam tutaj na myśli ziemniaków… 😉
Nie musi to być nudna sałata, wybór jest ogromny. Przy okazji następnych zakupów rozejrzyj się na dziale warzyw i sięgnij po coś czego dawno lub w ogóle nie jadłeś. Otwórz się na nowe smaki. Eksperymentuj też z techniką przygotowania.
Dodatek obiadu w postaci buraczków nie musi oznaczać tych zasmażanych ze słoika. Przykładowo pieczone buraki są pyszne. Pieczony kalafior zyskuje zupełnie inny smak niż ten klasycznie gotowany w wodzie. Możesz podać warzywa w postaci puree, świetne będzie na przykład z zielonego groszku (oczywiście nie tego z puszki).
Zwróć także uwagę na różnorodność tego co jesz. Postaraj się, żeby dieta nie była monotonna. Jedz różnorodne produkty tak, żeby zapewnić sobie wszystkie niezbędne składniki pokarmowe.
Dodatkiem do Twoich obiadów są zwykle ziemniaki? Zamień je czasem na kasze, wybór jest ogromny – jaglana, gryczana, jęczmienna, owsiana, orkiszowa, pęczak, komosa ryżowa – na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Ryż biały jadaj zamiennie z brązowym. Możesz też włączyć do diety rośliny strączkowe.
Bawiąc się różnymi składnikami i połączeniami zdrowa dieta zaskoczy Cię różnorodnością i mnogością smaków.
Najważniejsze, żeby zmiany wprowadzać w swoim własnym tempie, tak, żeby mieć czas się do nich przyzwyczaić. Przekonasz się, że jest to prostsze niż Ci się wydawało, a Twoja motywacja do dalszego działania będzie dzięki temu coraz większa.
Na koniec mała porcja inspiracji, kolorowe smoothiebowls idealne na śniadanie albo zdrowy deser. Pamiętajcie, że jemy także oczami, dlatego nasze talerze powinny być kolorowe i zachęcać do jedzenia.
Smoothiebowls
Banan – pomarańcza – cytryna