Pożywne i smaczne śniadanie jest podstawą dobrze rozpoczętego dnia. Bez odpowiedniego paliwa z rana nie funkcjonuję, rzadko zdarza mi się więc pomijanie śniadań. Kiedyś potrafiłam jeść dzień w dzień owsiankę i uwielbiałam to. Obecnie moje preferencje nieco się zmieniły i częściej stawiam na wytrawne śniadania. Co nie oznacza, ze nie jadam już owsianek. Dalej je lubię, ale teraz czuję, że potrzebuję większej różnorodności. A zatem co dzień staram się zaskoczyć czymś innym. Często słyszę od znajomych, że zwyczajnie nie mają rano czasu na przygotowanie śniadania, ograniczają się więc wypicia kawy albo kanapki kupionej w sklepie po drodze. Dlatego dzisiaj dzielę się z Wami pomysłem na jedno z moich ulubionych śniadań, które przygotowuje się bardzo szybko i nie wymaga ‘stania przy garach’.
PRZEPIS
SZAKSZUKA
- Na początek, jeśli pozwala nam na to czas, możemy podsmażyć czosnek i czerwoną cebulkę. Ja rano zwykle pomijam ten etap i wykorzystuję do przyprawienia czosnek w proszku.
- Wylewam na patelnię passatę pomidorową i pomidory z puszki (w sezonie świeże).
- Dorzucam posiekane oliwki, paprykę, kukurydzę, ogólnie wszystko na co przyjdzie Wam ochota.
- Przyprawiam wędzoną i słodką papryką, pieprzem, czosnkiem, ziołami i zostawiam na chwilę na małym ogniu. W tym czasie zajmuje się innymi porannymi czynnościami.
- Po ok 10 minutach mieszam zawartość patelni, robię dwa wgłębienia (lub więcej – w zależności od ilości jajek które chcecie przygotować) i wybijam do nich jajka. Przykrywam pokrywką i zostawiam dalej na małym ogniu.
- Teraz co jakiś czas podglądam, jak wyglądają jajka żeby zdjąć patelnię w odpowiednim momencie tzn. kiedy białko się już zetnie, ale żółtko dalej pozostaje płynne.
- Na koniec posypuję całość jarmużem/szpinakiem/ziołami i parmezanem. Śniadanie gotowe do zjedzenia.