Sezon na dynię w pełni, na straganach oraz w sklepach półki uginają się od pękatych warzyw. Grzechem byłoby zatem tego nie wykorzystać i nie wyczarować czegoś pysznego z dynią w roli głównej.
Odmian dyni jest wiele, mi najbardziej przypadła do gustu dynia z zieloną skórką. Jest dość słodka i ma intensywnie pomarańczowy kolor. Pasuje zarówno do dań wytrawnych jak i przepisów na słodkości jak na przykład ciasto dyniowe czy nawet dodatek do koktajli.
Z pewnością pojawi się u mnie klasyczny krem z dyni, który jest chyba najpopularniejszym sposobem na wykorzystanie tego warzywa. Tym razem miałam jednak ochotę na coś nowego. Padło więc na wytrawne bułeczki dyniowe. Jako bazę wykorzystałam przepis na bułeczki z suszonymi pomidorami, które niedawno piekłam. Są bardzo szybkie i łatwe w wykonaniu.
Bułeczki wyszły miękkie, puszyste, w uroczym pomarańczowym kolorze. Dodatek cynamonu nadał bułeczkom ciekawej korzennej nuty.
Sprawdzą się doskonale w roli przekąski czy jako zamiennik tradycyjnego pieczywa.
BUŁECZKI DYNIOWE
Czas przygotowania 50 minut (plus czas upieczenia dyni)
Z podanych składników wyszło 13 małych bułeczek
400 g upieczonej dyni (ja miałam dynię prowansalską z zieloną skórką)
100 g jogurtu
80 g mąki owsianej
50 g mąki gryczanej
50 g mąki żytniej
2 jajka
Odrobina sody
Słodka i ostra papryka, odrobina cynamonu, czosnek
- Upieczoną dynię pokroić na mniejsze kawałki
- Zblendować dynię z jogurtem i jajkami
- Dodać mąki, sodę i przyprawy i dokładnie połączyć
- Przelać ciasto do foremek (u mnie silikonowe na muffiny)
- Piec 35 – 40 minut w 180 stopniach